Spotkanie autorskie z Tomaszem Piątkiem
Podkarpackie spotkania z autorem książek o najbardziej wpływowych politykach obozu władzy, dziennikarzem śledczym, Tomaszem Piątkiem – Krosno, Rzeszów, Przemyśl.
Czy jest w Polsce bardziej dociekliwy dziennikarz? Czy jest drugi tak odważny, pracowity i skrupulatny pisarz, który zajmowałby się śledzeniem działalności i powiązań aktualnie rządzących polityków, którzy absolutnie nie cierpią, gdy ktoś patrzy im na ręce i najchętniej zatarliby za sobą wszelkie ślady swojej działalności w przeszłości? Bo ich działalność to psucie, podkopywanie zrębów demokracji, to zawracanie Polski w kierunku autorytaryzmu i wpychanie w orbitę wpływów Rosji.
W ostatnio wydanej książce o Jarosławie Kaczyńskim znajdujemy odpowiedzi na pytania, których zwykły obywatel nawet by nie zadał, bo nie ma pojęcia o większości faktów z życia tego polityka. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, kto kryje się za maską starszego, niedzisiejszego pana, nie dbającego o wygląd, rzekomo nie mającego konta w banku, rzekomo zatroskanego o losy najbiedniejszych, bohatera memów i kawałów.
Autor przedstawia działalność publiczną Jarosława Kaczyńskiego od roku 1949 do 1995, pokazując, jak od młodych lat powiązany był w różny sposób z agentami SB, UB, działaczami komunistycznymi, jakie kontakty utrzymywał, jak na gruzach PRL i PZPR wybudował prawdziwe imperium: finansowe, medialne, polityczne.
Na Podkarpaciu zorganizowaliśmy 3 spotkania: w Krośnie, w Rzeszowie i w Przemyślu. Na spotkania przyszło dość sporo osób, niestety, w większości osoby z kręgów opozycji, znające tematykę książek, osoby, których nie trzeba przekonywać z jak groźnymi ludźmi będącymi przy władzy mamy do czynienia. Mimo szerokiej akcji informacyjnej, mało było młodych ludzi.
W Rzeszowie padło pytanie, dlaczego media niezależne nie podejmują tematów poruszanych w książkach, przecież to jest materiał na bombę dziennikarską, na prawdziwą sensację. Niestety, większość redakcji boi się procesów, które wprawdzie Tomasz Piątek wygrywa, ale nie każda redakcja chce ryzykować. Media niezależne zostały zapędzone do kąta i walczą o przetrwanie. Dlatego prawdę o politykach opisywanych przez Tomasza Piątka zna niewielu obywateli. Jego książki nie są łatwą lekturą, gdyby nie to, że dotyczą naszego kraju, naszej historii, teraźniejszości i przyszłości, można by je traktować jak horror polityczny. Niestety, nie jest to fikcja. Kaczyński i jego ludzie są groźniejsi niż nam się wydaje, a szeroko pojęta opozycja ich nie docenia.