Kongres i targi NGOs w Rzeszowie

W dniach 23-24. 04. miały miejsce w Rzeszowie Kongres i Targi Organizacji Pozarządowych organizowane przez Rzeszowską Radę Działalności Pożytku Publicznego, Projektantów Biznesu i Instytut Kariery, Przedsiębiorczości i Rozwoju.

Tematyka prelekcji  była dość interesujące dla osób działających w tradycyjnych organizacjach pozarządowych. Np.:  

– Platforma internetowa NGO jako narzędzie współpracy z Organizacjami Pozarządowymi

– Budowanie potencjału organizacji społeczeństwa obywatelskiego w nowej perspektywie funduszy europejskich

– Programy wsparcia Społeczeństwa Obywatelskiego

– Przywództwo w organizacjach pozarządowych i działalności społecznej

– Program wsparcia i rozwoju wolontariatu w Polsce realizowany przez NIW- CRSO

– Wsparcie władz samorządowych miasta Rzeszowa dla organizacji pozarządowych: konkursy, zlecenia, udostępnienie Urban Lab-u dla NGO.

Duża część spotkania była poświęcona zdobywaniu środków i wsparcia z różnych źródeł dla NGOsów. Niestety dla nas, Komitetu Obrony Demokracji to wsparcie jest raczej nieosiągalne, po pierwsze dlatego, że z lokalnych środków nie możemy skorzystać jako oddziały, bo nie mamy odrębności finansowej, po drugie: dużą ilością funduszy pomocowych i konkursów grantowych zarządza Narodowy Instytut Wolności; a ta jednostka powołana przez obecny rząd nam raczej nie przyznałaby grantu; po trzecie: większość programów, to programy pomocowe, prozdrowotne, wsparcie kultury, sportu, dzieci, seniorów, osób z niepełnosprawnościami. Na działalność w tych dziedzinach organizacje pozarządowe jak stowarzyszenia, fundacje, kluby mogą otrzymać naprawdę duże pieniądze. W  naszej domenie oczywiście też znalazłby się konkurs, ale – patrz punkty 1 i 2.

Tak więc pozostaje nam działać z tym co mamy.

Postanowiliśmy zgłosić nasz udział w Targach, bo chociaż większość organizacji pozarządowych w mieście to organizacje pomocowe i z tym się one kojarzą, to w formularzu Targów znalazła się kategoria: aktywizacja obywatelska, ochrona wolności i praw człowieka, działania na rzecz demokracji.

Wystawiliśmy nasz namiot w szeregu innych namiotów organizacji działających w mieście i za pomocą naszych gadżetów, ulotek, gazetek, plakatów usiłowaliśmy ściągnąć uwagę przechodniów na naszą organizację.

Z przykrością trzeba stwierdzić, że 90% przechodzących osób nie zaszczyciło spojrzeniem żadnego z namiotów, nie zatrzymywało się, nie wykazywało żadnego zainteresowania. Tylko nieliczne osoby podchodziły, nawiązywały rozmowę; dużym powodzeniem cieszyły się przypinki : Konstytucja, Solidarni z Ukrainą, Ja zostaję (te z unijną flagą).

Usprawiedliwieniem małego zainteresowania może być pogoda, co chwilę padał lekki deszcz, niemniej jednak uważam, że organizacjom, które najczęściej wolontaryjnie działają na rzecz społeczeństwa, ludziom, którzy oddają dużą część swojego czasu na pomoc innym, lub działają na rzecz wyższych wartości , należałoby się jakieś większe zainteresowanie, przynajmniej porównywalne z okazywanym budce z lodami.