Nie bójmy się różnić – Bogna Kuśnierz
Mały sklepik spożywczo-monopolowy w ciemnej, bocznej uliczce. Dochodzi godzina 22-ga, wbiegam tuż przed zamknięciem, chcę kupić tylko wodę mineralną. Chwilę przede mną wchodzi trzech młodych mężczyzn w dresach. Dopiero w sklepie, w ostrym świetle dostrzegam biało-czerwone opaski nadrukowane na rękawach bluz wystrzyżonych młodzieńców. Odwracają się do mnie i wtedy docierają do mojej świadomości Orły Białe, Polska Walcząca i żołnierze wyklęci… Stoję metr od nich, z wpiętą w klapę prochowca plakietką KOD podkreśloną biało-czerwonymi serduszkami od KOD Kapeli… Zastygam na moment, oni też. Biorę głęboki oddech, uśmiecham się i mówię głośno, może zbyt głośno: „dobry wieczór”. Odpowiadają grzecznie i przepuszczają mnie gestem w kolejce do lady. Zwracając się do sprzedawcy słyszę, jak głos mi drży. Zamiast niegazowanej, proszę o gazowaną wodę. Sprzedawca, starszy pan – przez głowę przelatuje mi myśl, czy „w razie czego” stanąłby w mojej obronie…? „Nie, przepraszam, miała być niegazowana. Oj, taka jestem rozkojarzona już o tej porze…” Uśmiecham się przepraszająco, zerkam na młodzieńców stojących za mną. Odpowiadają uśmiechem. Są lekko podchmieleni, ale życzliwi, trochę chyba również zaskoczeni sytuacją. Uspokajam się. Fajne, sympatyczne chłopaki. Płacę za wodę, zwijam pod pachę butelki. „Dziękuję i dobrej nocy!” mówię z uśmiechem. „Dobranoc, dobranoc!” słyszę wychodząc na ciemną ulicę. Z ulgą wdycham głęboko świeże powietrze. Piękny księżyc, prawie w pełni, uśmiecha się do mnie kojąco. Ależ ze mnie cykor… życie jest piękne!
Takie drobne zdarzenia przytrafiają się pewnie każdemu z nas.
Przed nami świętowanie dnia 4 czerwca w naszych małych społecznościach. A więc także spotkania z ludźmi myślącymi inaczej, być może uzbrojonymi w emblematy, manifestującymi swoją odmienność.
Nie bójmy się siebie nawzajem.
Nie bójmy się różnić.
Miejmy odwagę być sobą.
Uśmiech, przyjazne nastawienie, miłe słowo – naprawdę mogą zdziałać cuda. Przerzucajmy pomosty nad przepaścią, która dzieli naszą rzeczywistość. Nie ulegajmy i nie wzmacniajmy tych niszczących podziałów. Bądźmy przede wszystkim ludźmi!
Bogna Kuśnierz