Łoziński: Kiedyś musi się pojawić punkt zwrotny
Krzysztof Łoziński – pomysłodawca i lider KOD był gościem KOD Podkarpacie w Rzeszowie (2.03). Opowiadał o swoich książkach, kłamstwach PiS i wizji KOD.
O popularności KOD-u
– Na początku wojny macha się szabelkami i sztandarami a później dochodzi do mniej wzniosłych działań, trzeba się wziąć do pracy. Trochę ruchów społecznych już przeżyłem. Czeka nas ciężka praca, a działaczy niekoniecznie będzie przybywać.
O książce “Raport gęgaczy. O kłamstwach i manipulacjach PiS
– Kłamstwo i manipulacja stały się głównym narzędziem walki politycznej tego środowiska. Goebels przy tym to pikuś, a Urban pchełka. To się dzieje od kilku lat. Kłamstwo stało się normą. A nieufność do klasy politycznej uniemożliwia budowanie nowoczesnego państwa.
– Druga sprawa. Powszechna kultura zawiści. Mamy głęboko chore społeczeństwo.
– Trzecia sprawa. Ugrupowania populistyczne doskonale opanowały propagandę, a w szczególności media społecznościowe. I demokracje nie mogą sobie z tym poradzić. Fałszywe informacje pojawiają się w tylu miejscach w sieci na raz, że to nie jest do opanowania i sprostowania. Do tego dochodzą hejterzy, którzy komentują w oczekiwany sposób i sieją nienawiść.
– W książce analizujemy konkretne przykłady. M.in. aferę SKOK. To największa afera finansowa w historii Polski. Ok. 5 mld zł wyparowało z systemu finansowego.
O książce “Życie pod wiatr”
– To zbiór moich reportaży. To reportaże 1) autobiograficzne – historia moja i mojej rodziny; 2) o moich czasach – o podróżach, o historii prób jądrowych na świecie (było ich 2,5 tysiąca), o masakrze w Pekinie itp. Część 3) to publicystyka współczesna. O konieczności założenia KOD, o kłamstwach smoleńskich, o bzdurach PiS (“gdy rozum śpi budzą się pisiory”).
O przyszłości KOD-u
– Mamy poważny problem wizerunkowy. Musimy to przerwać i zrobić nowe otwarcie. Nie może być 1-osobowego zarządzania. Decyzje powinny być podejmowane kolegialnie a przewodniczący powinien reprezentować KOD na zewnątrz.
– Trzeba już teraz działać defensywnie. Wielu ludzi oczekuje spektakularnych sukcesów. Ale tak się nie da. To działanie długotrwałe. Nie da się szybko, nie da się łatwo. Nadal będą protesty i edukowanie. Czeka nas potężna praca edukacyjna pod każdym względem.
O edukacji
– Polacy nie są aż tak bardzo wyedukowani jak się powszechnie uważa. System edukacji wymaga gruntownej przebudowy. Błędem było np. wprowadzenie religii do szkół.
– Mamy archaiczny system edukacji. XIX wieczny system encyklopedyczny. Uczymy się na pamięć dat, ale kto z kim i dlaczego – nie uczymy. Powinniśmy wzbudzić zainteresowanie wiedzą, uczyć umiejętności szukania informacji, uczyć praktycznych umiejętności. Zlikwidowano pracownie w szkołach – jak uczeń ma zrozumieć fizykę jak zna tylko teorię, a nie nie robi doświadczeń?
O młodych
– Młodzi ludzie nie wiedzą czym jest niewola. Nie mają świadomości, że ich paszport może nie być wkrótce ważny, że sądy mogą być uzależnione od partii, że każdego będzie można w każdej chwili zamknąć. Dopóki mają Facebooka i mogą jeździć zagranicę to wszystko jest według nich w porządku.
O strachu
– Moją książkę sprzedaje 6 księgarń w Polsce. Nie wiadomo czego się boją, ale się boją. Najgorszy strach to strach wyobraźni. W tej chwili jest próba zastraszania, ale represji na razie nie ma żadnych. Jest strach przed odebraniem pewnych dóbr.
O sytuacji w Polsce
– Plan Kaczyńskiego jest prosty. Stosować rozdawnictwo, a w międzyczasie demolować państwo i wprowadzać dyktaturę. Ale te pieniądze wkrótce się skończą. Oni polegną też na służbie zdrowia. Tu się pojawi bunt, ale szkody będą ogromne.
– To najważniejsza sprawa obecnie: niezawisłość sądów. Dyspozycyjne politycznie sądy to likwidacja praw wszystkich: obywateli, organizacji, firm. Wszystkich.
– Cały czas narasta frustracja. Często w takich sytuacjach w pewnym momencie następuje spektakularne zdarzenie i to wybucha. Kaczyński tego nie bierze pod uwagę. Jeden zamach terrorystyczny na World Trade Center zmienił cały świat. W Polsce też może się to zdarzyć. Pojawi się punkt zwrotny.
Puenta
– Podstawą demokracji jest społeczeństwo obywatelskie. Społeczeństwa dojrzewają do tego dziesięcioleciami.
(ak)