28.09.2017
Autor: Tamara Olszewska
Spektakl czas zacząć. Wprawdzie newsy, jak to zwykle, wkurzające, ale co tam. Teatrzyk „Żółta Kaczka” zaprasza
1. Przed naszym nieRządem kolejne zadanie. Bardzo ważne, bo od tego zależy, czy pewna grupa młodych ludzi na nich zagłosuje, więc trzeba ich szybo „kupić”. Ostatnie badania wykazały, że co 6 młody Polak ani nie pracuje ani się nie uczy. Nie zdziwcie się więc, gdy PiS wyskoczy z kolejnym pomysłem pod nazwą „dobre rozdawnictwo pieniędzy gwarancją miłości obywateli do wodza narodu”. Zapewne będzie to program 500 Plus dla Młodych. Aktywizacja zawodowa to zbyt skomplikowane działanie jak na PiS, więc dadzą kasę i będzie miło i przyjemnie. A że za kilka lat nasza gospodarka za to zapłaci? A co się martwić na zapas.
2. Próba zjednoczenia nauczycieli pod wspólnym szyldem walki z demolką edukacji zakończyła się totalną klapą. To teraz pogratuluję tym, którzy nabrali wody w usta, dla których solidarność zawodowa nie istnieje, którzy myślą tylko o własnej d…ie. Jak widać, nieRząd wam nie ufa i zapowiadane podwyżki dostaniecie, ale dopiero po kolejnych wyborach. Najpierw okażcie władzy swe oddanie i miłość, a dopiero potem coś tam wam ta władza rzuci. Jakoś mi was nie żal…
3. Jacek Międlar, guru chłopców narodowców wreszcie wpadł. Za znieważanie posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus załapał się na pół roku ograniczenia wolności i prace społeczne. Ja to bym go wysłała do Auschwitz, by tam odpracował zasądzone godziny. No wreszcie choć troszkę sprawiedliwości stało się zadość, choć nie wiem, czy nie byłoby lepsze po prostu wsadzić go do więzienia, by odsiedział cały wyrok. Myślę, ze doznania związane z więziennym życiem, byłyby dla niego bardzo, ale to bardzo uczące. No i cieszę się, że nie sądzono go w Białymstoku, bo tamtejsi sędziowie nacjonalistom i ksenofobom zawsze idą na rękę. Panie Międlar, wreszcie….
4. A to ciekawe. Wzrost wynagrodzeń, z czego tak dumny jest nasz nieRząd wbrew pozorom wcale nie jest taki korzystny dla polskiej gospodarki. Fakt, gdy więcej kasy to i lepsza kondycja gospodarstw domowych. To też większe wpływy z podatków. Okazuje się jednak, że mniejsze firmy już tego nie wytrzymują, a to oznacza jedno. Albo padną albo będą wegetować, co ostro odbije się na naszej gospodarce. Fajnie jest więcej zarabiać, jednak państwo powinno chyba nieco wspomóc te firmy, by dały radę rozwijać się i prosperować, bo co się stanie jak ich zabraknie?
5. W ramach „troski” o swoich obywateli Ministerstwo Finansów planuje dodatkowe opodatkowanie niezdrowej żywności, w tym również soli i cukru. Załatwi się w ten sposób również te produkty, które bazują na tzw. słodziku, bo i on bardzo, bardzo niezdrowy. Pamiętajcie, władza nas kocha. Dba o nas, troszczy się i musicie uwierzyć, że tu chodzi tylko o nasze zdrowie, a nie o te 300 mln rocznie, które zasilą skarb państwa.
*
Tym, którzy dotrwali do końca prasówki muszę chyba wręczyć specjalne podziękowania na piśmie. Ja się produkuję, Wy czytacie, PiS szaleje, opozycja myśli, kto będzie lepszym liderem i jest fajnie. Tak po prostu…po polsku… Do jutra
Źródło informacji
1. https://businessinsider.com.pl/…/mlodzi-ludzie-na-r…/kp55wpm
2. http://wyborcza.pl/7,75398,22438048,500-plus-dla-nauczyciel…
3. http://www.newsweek.pl/…/miedlar-skazany-za-grozby-pod-adre…
4. http://next.gazeta.pl/…/7,151245,22438043,sa-pierwsze-sygna…
5. http://www.fakt.pl/…/podatek-od-fast-foodu-w-polsce…/4cpvmp1