01.06.2017
Autor: Tamara Olszewska
Wybaczcie, nie zniżę się do poziomu hien cmentarnych i pominę newsy smoleńskie. Jedno jest pewne, musimy być czujni, bo dam się pokroić na kawałki, że histeria „szczątkowa” ma za zadanie coś przesłonić. Coś, co zapewne ostro nam dowali. Bądźmy więc zwarci i gotowi, a teraz zapraszam na inne newsy, które równie „atrakcyjne” 🙂
1. Kolejny ksiądz, który zbyt poważnie potraktował misję wbijania uczniom do głów religii. Wspomagał się bardzo szarpaniem za uszy, stukaniem w czoło, i tzw. „pstryczkami”. Kto zgadnie, jak potoczyły się losy księdza? Nadal uczy w tej samej szkole, nadal uczy te same dzieciaki, co do których tak go miłosiernie objawiło. Czy ktoś jest zdziwiony? Ja nie, bo, jak widać święte krowy rozmnażają się w tempie zaskakujący, nie tylko w Indiach, ale i u nas, w Polsce. Ciekawe, kiedy rodzice się obudzą i przestaną przekazywać swoje pociechy w ręce następców Ignacego Loyoli.
2. Ku przestrodze. Kto śmie mieszkać w wolnym mieście, mieć wolnego prezydenta to musi liczyć się z dotkliwą karą. NieRząd nie odpuści, nie popuści i zawsze znajdzie sposób, by w odpowiednim momencie dowalić. Właśnie na pisowskiej tapecie Poznań. Zbliża się wielkimi krokami jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Polsce, czyli festiwal Malta, a tu bach… Gliński nie dał pieniędzy… i kolejne bach czyli poznański PiS, który naciskał na marszałka województwa, by i on wstrzymał się z dotacją. Na szczęście, wielkopolski marszałek to też człowiek wolny, więc zaparł się i pieniądze z jego urzędu zasilą konto organizatorów festiwalu. Jednocześnie trwa zbiórka pieniędzy, bez których nawet kasa od marszałka nie starczy. Ja coś tam dorzuciłam i trzymam kciuki, byśmy nie pozwolili zniszczyć tradycji festiwalu w wolnym mieście Poznaniu.
3. Promotor niejakiego A. Dudy nie przebiera w słowach. Duda wielokrotnie złamał konstytucję i ma jak w banku zapewniony Trybunał Stanu. Współczuję promotorowi. Wcześniej był w dość przyjacielskich relacjach podnóżkiem posła K., potem wielokrotnie z nim rozmawiał, prosił, ostrzegał, ale nic to nie dało. Mało tego, Duda nie odpowiada na jego e maile, zablokował go w telefonie, odciął się od wszelkich kontaktów. Szkoda pana profesora, bo świeci oczami za swego podopiecznego, co dla niego zapewne jest wielką porażką zawodową.
4. Jak Dzień Dziecka to i w Sejmie zebrała się młodzież i radzi, dyskutuje o najważniejszych dla Polski sprawach. Nie ukrywam, jestem przerażona. To dopiero półtora roku rządów nieRządu, a co się porobiło z główkami naszych dzieciaków. Nie dla UE i islamizacji Europy, 13-latek mówi o zbrodniczym systemie okrągłego stołu, młodzi chcą mieć pozwolenie na broń, bo żyją w niebezpiecznych czasach, dyskusja o dekomunizacji, padły słowa o towarzyszu Michniku i towarzyszu Wałęsie. Na szczęście nie wszystkie dzieciaki uległy pisowskiemu praniu mózgów, ale wyraźnie widać, że indoktrynacja zakończy się sukcesem i to pewnie szybciej niż nam się wydaje.
5. Dziwa jakieś się dzieją w naszej gospodarce. Słyszę o wielkim sukcesie, o skoku do przodu. Ponoć jest cudnie, PKB rośnie jak na drożdżach, a jednocześnie dociera do mnie informacja, że w najnowszym rankingu szwajcarskiego IMD – Instytutu Rozwoju Zarządzania spadliśmy o 5 miejsc i teraz rozsiadamy się na 38 pozycji. Czy to sukces czy porażka? I kto tu właściwie kłamie?
*
Powiem krótko…mdli mnie…. Do jutra
Źródło informacji
1. http://www.newsweek.pl/…/ksiadz-katecheta-gnebil-dzieci-w-s…
2.http://poznan.wyborcza.pl/…/7,36001,21895111,radny-pis-chce…
3.http://wiadomosci.gazeta.pl/…/7,114871,21895066,trybunalu-s…
4. https://wiadomosci.wp.pl/dzien-dziecka-w-sejmie-szykuje-sie…
5. http://www.rp.pl/…/306019940-Polska-traci-na-konkurencyjnos…